Ja jestem maniakiem napędów bezpośrednich. Najwięksi puryści co prawda myślą inaczej, ja jednak cenię sobie stabilność obrotów. Kupiłem ten gramofon DENON DP-21F na giełdzie, wyremontowałem dla siebie, ale.... kupiłem kolejny, który podoba mi się jeszcze bardziej.
W tej chwili w gramofonie zamontowana jest wkładka Pro-Ject, która ma już co prawda cztery lata, ale przez ostatnie dwa spoczywała sobie w szufladzie. Czas pozwala mi na słuchanie gramofonu kilkanaście godzin miesięcznie, więc mimo, że służyła mi dwa lata to jest w bardzo dobrym stanie. Dałem za nią około trzysa złotych. Szukałem przez tydzień na Internecie jakichś informacji na jej temat, ale nic nie znalazłem. Prawdopodobnie (patrząc na jej budowę) była to seria wyprodukowana dla Pro Jecta przez Grado Labs.
Gramofon ma swoje lata i od razu piszę do czego można się przyczepić:
Pokrywa jest dość porysowana i nie jest połączona z korpusem gramofonu. Powiem więcej - wygląda na to iż może pochodzić z innego modelu. Mimo pełnej automatyki i remontu gramofon nie startuje samoczynnie przy ustawieniu na płytę dwunasto calową. Niestety trzeba ustawić opcję położenia ramienia w pozycji górnej i ręcznie przesunąć ramię na początek płyty. W opcji singli gramofon startuje w pełni automatycznie. Opcja jest do ustawienia, ale wymaga zdobycia schematu elektroniki do tego typu gramofonu. Mi się to nie udało.Brakuje krążka na single, co akurat jest chyba najmniejszym problemem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz